WybieraMY przyszłość Kanału Bydgoskiego - dla mieszkańców i dla turystów
O tym, jak wielkie znaczenie ma rewitalizacja Kanału Bydgoskiego mówili podczas kolejnych konsultacji w trybie online Michał Sztybel, zastępca prezydenta miasta i Tomasz Izajasz, kustosz Muzeum Kanału Bydgoskiego. Utrzymanie infrastruktury kanału to jedno z piętnastu priorytetowych zadań inwestycyjnych, które można wybrać do realizacji, głosując na nie do 21 maja.
Michał Sztybel przypomniał, że nad Kanałem Bydgoskim zrealizowano już sporo inwestycji w ramach Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego. Na liście zadań znalazła się rewitalizacja okolicy ul. Spacerowej, gdzie wykonana została nawierzchnia mineralna, altana, stoliki do gry, „piłkarzyki”. Na ścieżkach rowerowych i dla pieszych pomiędzy czwartą a piątą śluzą wymieniono nawierzchnię na mineralną. Miasto jest w trakcie wymiany dwóch fontann pływających i jedenj dodatkowej - takie zadania wymagają jednak konsultacji z administracją rządową. Po uzyskaniu uzgodnień inwestycja zostanie zakończona. W rejonie ul. Mińskiej można korzystać już z zestawu do treningów Street Workoutu. Wiele projektów jest w przygotowaniu. Planowana jest budowa ścieżki pieszej wzdłuż nabrzeży od ul. Plażowej do Polanickiej - przygotowywana jest dokumentacja. Na odcinku od Plażowej do Bronikowskiego przewidziana jest wymiana koszy na śmieci i ławek, nasadzenia, wytyczenie miejsca na odpoczynek przy marinie i remont ścieżki. Na realizację czeka kompleks rekreacyjno-wypoczynkowy na wysokości zakładów Unilever na bulwarze Sebastiana Malinowskiego. Będzie tam mała plaża z leżakami, place zabaw i ławki oraz tablice i narzędzia edukacyjne dla dzieci. Jest też duży projekt, także na ukończeniu, poza budżetem obywatelskim, finansowany z gminnego programu rewitalizacji. To remont budynku na Okolu, gdzie znajdzie się centrum edukacyjno-społeczne i aktualna siedziba Muzeum Kanału Bydgoskiego. - Chcemy, żeby ten budynek pełnił funkcję integracyjną na osiedlu, żeby to nie była funkcja czysto muzealna. Jesteśmy na końcu tej inwestycji, przed nami zakup wyposażenia, odbiory i uzyskanie niezbędnych pozwoleń – poinformował Michał Sztybel.
Dlaczego powinniśmy wziąć pod uwagę w głosowaniu właśnie Kanał Bydgoski? Według Tomasza Izajasza, kustosza Muzeum Kanału Bydgoskiego, świadczą o tym trzy elementy: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. - To największy funkcjonujący kanał w Polsce, co jest związane z jego wspaniałą historią, ale również z ogromnym potencjałem turystycznym. Teraźniejszość to jest to, co obecnie dzieje się nad kanałem. Możemy tu pływać, spacerować, uprawiać sport, odpoczywać. Przyszłość to absolutnie niewątpliwy potencjał, który daje nam historia, przyroda i wszelkie elementy, które są związane z kanałem. Jeśli mówimy o kanale, to mówimy także o śluzach. To ponad 47 hektarów niesamowitej przyrody. Przyrodnicy odnajdują tutaj, w centrum miasta, niezwykły zakątek z fenomenalnymi warunkami przyrodniczymi, gdzie woda z wolna płynie w dół, nie słychać miejskiego gwaru. Kanał Bydgoski jest wpisany do kujawsko-pomorskiego rejestru zabytków – mówił Tomasz Izajasz, który przypomniał, że budowę kanału zawdzięczamy Fryderykowi II von Hohenzollern. Król Prus dał impuls zresztą nie tylko do powstania kanału, ale także do kolejnego etapu rozwoju Bydgoszczy. - Jeśli chodzi o drogę wodną z Bydgoszczy do Nakła, to przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na zabytkowe śluzy, które nie mają swoich odpowiedników w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Są to niebywałe przykłady unikatowej myśli hydrotechnicznej, a co za tym idzie niosą za sobą wielki potencjał turystyczny. Śluzy są miejscem, gdzie zatrzymujemy się i podziwiamy niezwykły kunszt ich projektantów i wykonawców. Powstały po to, żeby wspomagać gospodarkę, przemysł, a jednak są zaadoptowane w piękny sposób przez przyrodę – zaznaczył kustosz muzeum.
Nie wszystko w planach rewitalizacji zależeć będzie od mieszkańców i inwestora. W projekcie będziemy mogli decydować o tym, czy pewne elementy będziemy mogli zrealizować czy też nie. Czy będziemy mogli odnowić ścieżki czy będziemy mogli zaprojektować kolejne miejsca wypoczynku dla mieszkańców. Wiele zależy od tego, jak będzie wyglądała sprawa realizacji dróg wodnych w Polsce. W teorii dzisiaj kanał jest połączeniem między Wisłą i Odrą. Czy dostaniemy się nim do Berlina i dalej na zachód? Na razie nie jest to realne. Jeśli wszystkie śluzy zostaną odnowione, to z pewnością kajakiem lub inną mniej zanurzającą się łodzią będziemy w stanie się dostać do Berlina i dalej do Antwerpii.
- Kanał Bydgoski jest bez wątpienia wizytówką Bydgoszczy. Nie mógł się doczekać, żeby zobaczyć śluzy Józef Piłsudski, dzisiaj też cieszą się one wielką popularnością. Tu odbywają się zawody, spływy, maratony, ale także to miejsce spotkań, na festynach, imprezach okolicznościowych. Wracając do przyrody, warto wskazać na bogactwo gatunków ptactwa i innych zwierząt, w tym unikalnych, będących pod ścisłą ochroną, jak np. słowik szary, którego populacja była tu jedną z najliczniejszych w Europie. Jakie problemy związane są z rewitalizacją kanału? To m.in. starzejąca się infrastruktura, zapadające brzegi, wymagające naprawy wrota śluz, miejsca nieprzygotowane do przyjęcia turystów, np. kajakarzy, a zdecydowanie tego warte – podkreślił Tomasz Izajasz.
Na pytania przesyłane przed i podczas konsultacji online odpowiadał Michał Sztybel, zastępca prezydenta Bydgoszczy.
Pytanie dotyczy trasy rowerowej na bulwarze im. Sebastiana Malinowskiego. Od ulicy Wrocławskiej istnieje możliwość wjazdu dla samochodów, od ulicy Kanałowej na szczęście już nie. Czy kierowcy samochody jeżdżący po trasie rowerowej wzdłuż kanału robią to legalnie, mowa o dojazd do posesji, czy też łamią przepisy?
- Zgodnie z prawem, jeśli jest to jedyny dojazd do posesji, to musi być umożliwiony. Przyznam się, że nie wiem, czy to faktycznie jedyny dojazd, ale przekazaliśmy ten sygnał do Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, który ma to zweryfikować.
Czy rewitalizacja obejmie obie strony Kanału Bydgoskiego do granicy miasta, czyli śluzy Osowa Góra?
- Jak wspominałem, nie głosujemy za konkretnym odcinkiem czy projektem budowlanym. Chcemy określić, jak wysoko na liście inwestycji jest Kanał Bydgoski. Jeśli tak, to można rozpocząć projektowanie wszystkich odcinków w granicach administracyjnych miasta, więc nie ma ograniczeń co do konkretnych miejsc.
Czy niezależnie od wyniku konsultacji zostaną naprawione nabrzeża w starej części parku, Śluza Wrocławska, Śluza V?
- Stan tych nabrzeży nie jest zadowalający, choć wymagają one bardziej naprawy punktowej, w konkretnych miejscach. Analizowaliśmy wszystkie dostępne programy unijne, które mogłyby w tym pomóc, na razie nie ma takich. Jeśli fundusze się pojawią, to bez względu na konsultacje takie zadanie będziemy realizować.
Czy pod uwagę w rewitalizacji brane są także odcinki Nowego Kanału Bydgoskiego? Chodzi o okolice Śluzy Okole, mostu do papierni czy przedłużeniu ulicy Elbląskiej.
- Jeżeli wola mieszkańców byłaby taka, żeby kanał był takim najważniejszym priorytetem czy też był w czołówce, to rozpoczniemy patrzenie całościowe na inwestycję. Jak stwierdził pan Tomasz Izajasz, bardzo ważne jest wiedzieć dokąd płyniemy, czyli na pewno dokumentacja byłaby etapowo zlecana na wszystkie odcinki związane z kanałem.
Konsultacje w sprawie wyboru priorytetowych zadań inwestycyjnych potrwają do 21 maja br. Mają zasięg ogólnomiejski, są skierowane do wszystkich mieszkańców Bydgoszczy. Swoje opinie mieszkańcy mogą wyrazić za pomocą karty konsultacyjnej, dostępnej na stronie www.bydgoszcz.pl/wybieraMY. Mieszkańcy mogą wyłonić maksymalnie 3 inwestycje, mają też możliwość zgłaszania osobnych uwag, dotyczących kolejności realizacji miejskich inwestycji. Wypełnioną kartę konsultacyjną będzie można również przekazać do Urzędu Miasta Bydgoszczy (ul. Jezuicka 1, 85-102 Bydgoszcz).