Spacer po kładce na Wyżynach
W środowe (20 kwietnia) popołudnie przy kładce dla pieszych na Wyżynach zebrało się ponad 50 osób. W ramach Bydgoskich Konsultacji mieszkańcy zadawali pytania projektantom i przedstawicielom Zarządu Dróg i Komunikacji Publicznej.
Do czwartku, 28 kwietnia, bydgoszczanie mogą wypowiedzieć się ws. przyszłości kładki nad ulicą Wojska Polskiego i jak ułatwić pasażerom dotarcie do przystanków komunikacji miejskiej.
Miasto rozpatruje dwa warianty:
• Pierwszą możliwością jest rozebranie kładki i wybudowanie przejścia z pasami dla pieszych oraz przejazdu dla rowerzystów wraz z sygnalizacją świetlną.
• Druga zakłada budowę nowej kładki razem z windami dla wózków oraz pochylniami dla rowerzystów. Wiąże to się ze zmianami w geometrii pasa drogowego.
Pod namiotem Miasta Bydgoszczy można było zapoznać się z obiekcjami koncepcjami oraz dopytać o szczegóły inwestycji. Na spotkaniu pojawili się zwolennicy obu wariantów.
– Trudno będzie znaleźć kompromis w pełni satysfakcjonujący zarówno pieszych, jak i kierowców. Obie grupy mają mocne argumenty. Trzeba mieć na uwadze, że gdybyśmy wybrali wariant poziomego przejścia, moglibyśmy go realizować dużo szybciej. Nowa kładka jest zdecydowanie droższą opcją, ale wsłuchujemy się we wszystkie głosy – zapowiadał Tomasz Okoński z ZDMiKP.
Po rozpoczęciu spotkania, cała grupa udała się na kładkę i perony przystanku tramwajowego. Mieszkańcy byli bardzo zainteresowaniu szczegółami inwestycji.
Deszczowa aura spowodowała, że na kładce pojawiły się kałuże.
– Przydałby się też dach – mówił jeden z uczestników.
– Oczywiście, będzie to brane pod uwagę, ale należy zauważyć, że nowa kładka będzie miała nową nawierzchnię z odpowiednimi spadkami, dzięki którym woda będzie odpływać – odpowiedział projektant z firmy projektowej BAK.
- Przejście poziome ze światłami to najlepsza i najtańsza opcja i będzie rozwiązany problem! Z racji wieku, wchodzenie po schodach jest dla mnie uciążliwe – apelował jeden z uczestników spotkania. Na spotkaniu głos zabrał mieszkaniec bloku przy ul. Siedleckiego 4. Zwrócił uwagę, że dźwięk sygnalizacji świetlnej będzie uciążliwy dla osób zamieszkujących w okolicy. Poprosił o zapewnienie, że zainstalowane będą panele wyciszające, na co zareagował przedstawiciel Rady Osiedla Wyżyny: – Proszę przygotować takie pismo, my na pewno je poprzemy!
– Niestety, nie unikniemy tego. Takie są teraz przepisy, że dźwięk musi być. Sygnalizacja jest tak projektowana, że po 22:00 jest zmniejszany poziom głośności – odpowiadał pracownik BAK.
Uczestnicy spotkania, w tym przedstawiciele stowarzyszeń zajmujących się komunikacją, pytali też o możliwość budowy podziemnego przejazdu. Architekci mówili, że ten wariant został od razu odrzucony ze względu na zbyt duże koszty i brak infrastruktury do realizacji zadania.
Przedstawiciele kierowców zarzucali, że pojawienie się kolejnych świateł na ulicy Wojska Polskiego będzie generować jeszcze większe korki. Na koniec spotkania swoje zdanie wyraziła mieszkanka Wyżyn. – Zostawcie tę kładkę. Nigdy nie udaje mi się przejść przez pasy przy Magnuszewskiej na całej szerokości. Tracę przez to dużo czasu. Tutaj będzie podobnie.
Urzędnicy poinformowali, że każdy głos będzie brany pod uwagę. Raport z konsultacji będzie można zobaczyć na naszej stronie internetowej.
Jednocześnie informujemy, że do 28 kwietnia można wypełnić kartę konsultacyjną na www.bydgoszcz.pl/wyzyny. Jest tam też przedstawienie i opis obu wariantów.